Ta lupa cyfrowa zrobiła na nas ogromne wrażenie! Test i recenzja Inskam 370

Lupa cyfrowa Inskam 370 w zielonej obudowie trzymana w dłoni. W tle układy scalone komputera.

Jeśli jesteś romantykiem, mamy dla Ciebie złe wieści. Czasy zwykłych szkieł powiększających przeminęły – obecnie furorę robią lupy cyfrowe, które pozwalają na dostrzeżenie niewidzialnych gołym okiem szczegółów. Sprawdziliśmy model Inskam 370. Numizmatycy, jubilerzy, zegarmistrzowie, filateliści – to coś, co na pewno Was zainteresuje!

Co to lupa cyfrowa i do czego służy?

Najprościej mówiąc, lupa cyfrowa służy do tego samego, co wariant klasyczny. Ma za zadanie powiększać małe obiekty przy wykorzystaniu cyfrowego zooma. Jaki jest sens tego urządzenia, skoro robi dokładnie to samo co standardowe szkło powiększające? Taka lupa może rejestrować przybliżone powierzchnie i zapisywać je w formie wideo lub zdjęć. 

Część modeli pozwala również na podgląd w czasie rzeczywistym na dużym ekranie komputera.

Dzięki cyfrowej lupie użytkownik może dokładnie zbadać powierzchnię i przyjrzeć się jej na innym sprzęcie. O czym warto wspomnieć, to to, że taka lupa ma również wbudowany mały wyświetlacz – połączenie z innym urządzeniem nie jest więc konieczne do osiągnięcia podglądu. Znacznie pomaga to jednak w ocenie przedmiotu.

Lupę cyfrową wykorzystują:

  • jubilerzy (ocena jakości kamieni, detali minerałów itp.),
  • elektronicy,
  • konserwatorzy zabytków, 
  • archeolodzy,
  • zegarmistrzowie,
  • kolekcjonerzy monet i znaczków pocztowych,
  • numizmatycy,
  • hobbyści,
  • prywatni detektywi.

Podsumowując wstęp – cyfrowa lupa rewolucjonizuje pracę przedstawicieli tych profesji i nie tylko ich. Wyobraźmy sobie numizmatyka, który musi ocenić prawdziwość monety. Dzięki takiemu urządzeniu może on spokojnie i dokładnie zbadać przedmiot, analizując go na dużym ekranie i przyglądając się szczegółom. Czas tradycyjnych szkieł minął bezpowrotnie.

Tylna część lupy cyfrowej Inskam 370, widoczne diody LED, obiektyw oraz tradycyjna lupa.
Przednia część lupy cyfrowej Inskam 370, widoczne szkło, pomarańczowy przycisk oraz

Szybki przegląd lupy cyfrowej Inskam 370 

W ostatnim czasie poszerzyliśmy ofertę naszego sklepu o kilka modeli cyfrowych szkieł powiększających. Jednym z nich jest Inskam 370, czyli jeden z popularniejszych modeli z niższej półki cenowej. Cieszy się dużym uznaniem szczególnie wśród hobbystów, ale korzystają z niego także i profesjonaliści. To doskonałe połączenie jakości z dobrą ceną – przynajmniej na papierze.

Najważniejsze parametry Iskam 370

  • Powiększenie: do 500x.
  • Rozdzielczość kamery: 2 Mpix.
  • Wyświetlacz: 2-calowy ekran kolorowy.
  • Kąt widzenia: 178°.
  • Oświetlenie: zintegrowane diody LED.
  • Pamięć: karta microSD (w zestawie dołączony wariant 32 GB).
  • Kompatybilność: Windows, Mac OS.
  • Zasilanie: kabel USB-C.

Cyfrowa lupa Inskam 370 oferuje wiele interesujących funkcji. Są to m.in. rejestrowanie i zapis filmów oraz zdjęć, a także praca w ciemności z wbudowanymi diodami. Urządzenie jest w stanie odwzorować rzeczywiste kolory, co powoduje, że jest uniwersalne i sprawdza się w wielu dziedzinach.

Wreszcie, model ma wbudowane tradycyjne szkło powiększające w rączce – na wypadek, jakby technologia odmówiła posłuszeństwa. Sprzęt mieści się w dłoni, jest lekki i niewielki, co czyni użytkowanie komfortowym.

Zbliżenie na tylną część lupy cyfrowej Inskam 370. W centralnej części widoczne diody LED i obiektyw.

Test lupy Inskam 370 – jest świetnie!

Jeśli jesteś osobą, która potrzebuje cyfrowej lupy w dobrej cenie i nie chcesz tracić na jakości, Inskam 370 może być sprzętem, którego poszukujesz. To urządzenie, które z pewnością zadowoli hobbystę oraz osoby potrzebujące absolutnie podstawowego sprzętu. Szczerze mówiąc nie widzę jednak powodu, dla którego nie mogliby korzystać z niego również i profesjonaliści.

Urządzenie jest proste w obsłudze. Uruchamiamy je za pomocą głównego przycisku, a cała procedura zajmuje dosłownie kilka sekund. Błyskawicznie otrzymujemy podgląd z kamery na wyświetlaczu, automatycznie uruchamiają się też diody LED. Oznacza to, że po chwili możemy korzystać z urządzenia bez zamartwiania się technikaliami.

Za pomocą umieszczonych na boku przycisków akcyjnych możemy lekko przybliżyć lub oddalić obraz. Mamy też możliwość wykonania zdjęcia i przejścia do ustawień. Wszystko jest intuicyjne i bardzo proste.

Po uruchomieniu przeszliśmy do testu. Aby uzyskać odpowiedni efekt i złapać ostrość, należy przyłożyć lupę odpowiednio blisko do powierzchni. Zauważyłem też, że urządzenie radzi sobie najlepiej na płaskich powierzchniach, takich jak dokumenty, banknoty czy znaczki pocztowe.

Ciekawym doświadczeniem było zbadanie dowodu osobistego i banknotu 10 zł. Zarówno na jednym jak i drugim udało mi się znaleźć mnóstwo mikroskopijnych szczegółów i dodatków, których nie widać gołym okiem i o których obecności nawet nie miałem pojęcia. Dla bardziej ciekawskich fajną opcją jest także badanie wszelkich powierzchni, takich jak tapicerka, dywan, żaluzje, liście itp.

Jako amator w tym temacie, potraktowałem całość jako bardzo fajną ciekawostkę. Myślę jednak, że profesjonaliści również byliby zadowoleni z tego urządzenia, które wykazuje się bardzo dobrą jakością, jak na swoją cenę.

Podsumowanie

Uważam, że jeśli ktoś poszukuje dobrej lupy cyfrowej w rozsądnej cenie na sam początek przygody z tego typu urządzeniami, do podstawowej pracy, ale i nawet do bardziej skomplikowanych zadań, to model Inskam 370 będzie dobrym rozwiązaniem. Oferuje bardzo dobrą jakość i prostą obsługę, za niewiele ponad 100 zł. Z ręką na sercu mogę polecić ten model, jako bardzo dobry!

Michał Nieckarz
Z wykształcenia dziennikarz, z zawodu copywriter, z wyboru geek i miłośnik technologicznych nowinek. Należę do grona osób, które uważają, że sztuczna inteligencja to narzędzie z ogromnym potencjałem, a nie zagrożenie dla ludzkości. W wolnej chwili uwielbiam zrelaksować się w fotelu z kubkiem herbaty i dobrą książką w ręku - dla zachowania balansu.
error: Treści są zabezpieczone!