Spis treści
ToggleTematyka agresywnych psów nie jest mi obca. Jako właściciel spokojnego corgiego nie raz mierzyłem się z niebezpiecznymi zwierzętami innych spacerowiczów. Innym problemem są pogryzienia, do których, niestety, dochodzi bardzo często. W tym miejscu pojawia się pytanie, jak chronić się w takich sytuacjach. Ultradźwiękowym odstraszaczem psów Dazer II! Sprawdziliśmy go w akcji i oceniliśmy – oto recenzja.
Po co komu dobry odstraszacz psów, i czy w ogóle coś takiego istnieje?
No właśnie, po co? To pytanie, na które odpowiedź wydaje się bardzo prosta. Po to, żeby zapewnić sobie bezpieczeństwo w nieprzewidzianej sytuacji. Problem pogryzień przez psy jest bardzo poważny i realny, choć nie mówi się o nim zbyt wiele w mediach. Niedawno do sieci trafił raport opublikowany przez Gazetę Wyborczą, który wskazuje, że rocznie w Polsce dochodzi do kilkudziesięciu tysięcy takich zdarzeń.
Średnia dzienna wynosi ponad 70 pogryzień. Warto zaznaczyć, że są to tylko takie sytuacje, po których poszkodowany trafił do lekarza i konieczna była interwencja pogotowia. Oznacza to, że dziennie takich zdarzeń jest znacznie więcej, ale na szczęście kończą się one tylko na strachu. Przechodząc do rzeczy – właśnie dlatego warto wyposażyć się w skuteczny odstraszacz psów.
Sprawdzi się on przede wszystkim w przypadku:
- kurierów i listonoszy (ryzyko padnięcia ofiarą ataku psa przy dostarczaniu przesyłki),
- pracowników usług komunalnych,
- weterynarzy i behawiorystów,
- osób trenujących na świeżym powietrzu (bieganie, jazda rowerem, rolki itp.),
- dzieci bawiących się poza domem i samotnie wracających ze szkoły,
- matek z dziećmi,
- każdego, kto obawia się starcia z agresywnym psem.
Czy istnieją dobre i skuteczne odstraszacze na psy? Nie byliśmy do końca przekonani, więc postanowiliśmy się przyjrzeć prawdopodobnie najbardziej popularnemu rozwiązaniu, które cieszy się dużym uznaniem użytkowników. Mowa o ultradźwiękowym odstraszaczu psów Dazer II – sprawdźmy, jak wypadł w teście!
Profesjonalny odstraszacz psów ultradźwiękowy Dazer 2 – szybki przegląd
Czym byłaby recenzja niepoprzedzona osobistym testem urządzenia? Postanowiliśmy sprawdzić je w akcji i przekonać się, czy setki pozytywnych opinii internautów na forach i wypowiedzi ekspertów znajdują potwierdzenie w praktyce. Zanim jednak omówimy przebieg testu, przyjrzyjmy się samemu urządzeniu.
Odstraszacz ultradźwiękowy na psy Dazer II to urządzenie, które rozmiarami przypomina smartfona, ale jest nieco bardziej masywne. Nie oznacza to jednak, że jest ciężkie – wręcz przeciwnie. Sprzęt charakteryzuje się niewielką wagą, a z tyłu ma wbudowany klips, który umożliwia umieszczenie przyrządu np. na pasku lub spodniach.
- Zasięg działania: do 15 m (największa skuteczność na ok. 7 m).
- Zakres częstotliwości: 20-25 kHz.
- Zasilanie baterią 9V (praca do 5 lat lub ok. 3 tys. sygnałów).
- Materiał obudowy: tworzywo sztuczne.
- Szerokość: 57 mm.
- Długość: 144 mm.
- Wysokość: 33 mm.
- Waga: 128 g.
Urządzenie wydaje się być solidnie wykonane i faktycznie można mieć je zawsze pod ręką. Jedną rzeczą są jednak parametry na papierze, a inną – osiągi w praktyce.
Test i recenzja Dazer II
Sprawdziliśmy urządzenie w kilku sytuacjach. Pierwszą z nich była zwykła próba opanowania agresywnego psa na zewnątrz. Trzeba przyznać, że urządzenie faktycznie wpływa na zwierzę, ale na bliższym dystansie. Mam na myśli to, że faktycznie wskazany przez producenta zasięg 15 m ma znaczenie. Co ważne, pies rzeczywiście reagował najbardziej, znajdując się ok. 5 m ode mnie.
Kolejna ważna, a właściwie kluczowa sprawa – aby Dazer faktycznie działał, należy skierować go prosto w stronę czworonoga. Kiedy tego nie robiłem, siła urządzenia wydawała się słabnąć. To coś, na co na pewno trzeba zwrócić uwagę.
Producent twierdzi, że nie każdy pies zareaguje na przyrząd w taki sam sposób – tutaj pełna zgoda. Testowaliśmy nasze urządzenie na kilku psach, różniących się od siebie wiekiem. Faktycznie, starsze zwierzęta mogą nie reagować z tak dużą intensywnością, jak te młodsze.
Następne ważne spostrzeżenie to sam sposób użycia. Zdecydowanie bardziej efektywne było emitowanie krótkich, 1-2 sekundowych sygnałów w serii, niż ciągłe przytrzymywanie przycisku. To nie tylko skuteczniejsze, ale i bezpieczniejsze dla zwierząt. Warto zaznaczyć, że samo urządzenie nie wpływa negatywnie na pupila, o ile używamy go zgodnie z zaleceniami. Pies odczuwa jedynie delikatny dyskomfort, a nie ból, co uważam za największą zaletę Dazera.
Nie tylko odstraszacz – Dazer II to antyszczekacz ultradźwiękowy
Dazer II to nie tylko mocny odstraszacz psów na ultradźwięki, ale i skuteczny antyszczekacz. Łącząc jego użycie z odpowiednią praktyką behawioralną, możemy wpłynąć pozytywnie na zachowanie psa, który ma problemy z opanowaniem szczekania.
Ponadto Dazer 2 można wykorzystywać przy tresurze zwierzęcia. Tu jednak, podobnie jak w kwestii szczekania, ważne będzie odpowiednie podejście do psa i wykonywanie ćwiczeń. Co ciekawe, z tego urządzenia często korzystają behawioryści i weterynarze.
Podsumowanie
Dazer II wydaje się być obecnie najlepszym odstraszaczem psów na rynku. Jest bezpieczny dla zwierząt i skuteczny, jeśli będziemy korzystali z niego zgodnie z przeznaczeniem. Spodobały mi się nie tylko jego skuteczność i sposób działania, ale i uniwersalność. To nie tylko odstraszacz – sprawdza się znakomicie jako antyszczekacz i urządzenie do tresury.
Całość zamknięta jest w dość małym sprzęcie, które można wygodnie przenosić i mieć zawsze pod ręką. Jak dla mnie, Dazer II to godne polecenia rozwiązanie dla wszystkich, którzy obawiają się starcia z niebezpiecznym psem.






Zostaw odpowiedź